Chciałabym Wam przedstawić mężczyznę mojego życia.Bardzo długo na niego czekałam,a teraz od czterech lat jest całym moim światem i absorbuje większość mojego czasu.
Oto Mati:

To on jest pierwszym krytykiem tego co mama "szyje" i na szczęście zawsze jest ładne.
Sliczny maluszek :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla szczesliwej rodzinki!!!
Pewnie już teraz dziewczynki za nim szaleją?:) Śliczny synek! Serdecznie Was pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoje bąble też krytykują ale są zapatrzone w mamusię i też zawsze jest ładne.
OdpowiedzUsuńA Mati - słodki. Będą za nim panny latały, oj będą:)
Super chłopak!!! A jaki przystojny...No,no,nie opędzi sie od dziewczyn za kilka lat...
OdpowiedzUsuń