Udało mi się wyszyć wróżkę z literą M dla mojej siostrzenicy.Wyszyta jest na aidzie 18 ct,nićmi DMC i przystrojona koralikami Mill Hill.Mój pierwszy pomysł był,aby przyszyć wyszyty obrazek na poduszkę,ale zmieniłam zdanie i oprawiłam go w ramkę.Niestety podczas oprawiania uklęknęłam na szybce od ramki,więc prezentuję tak,jak jest w tej chwili.
Pozdrawiam osoby,które jeszcze tu zaglądają.
Twoja wróżka budzi we mnie pożądanie i gdyby nie to, że czasu ledwo starcza mi na oddychanie to bym się na nią pokusiła. Tymczasem podziwiam ją u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft!
OdpowiedzUsuńŚliczna, piękna i wróżka i litera!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny haft, szczególnie mi się podoba ze względu na literkę M - bo jest taka moja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje candy http://namoimpoddaszu.blogspot.com/2013/10/89-candy.html
No zobacz ! a ja dopiero 2 wyszyłam z tej serii ale do mojego inicjału nie dojechałam , cydnie wyszedł obrazek , zabieram Cie do siebie hi hi.
OdpowiedzUsuń