Co prawda do Wielkanocy jeszcze sporo czasu,ale pamiętając o nerwach z kalendarzem adwentowym,który udało mi się ukończyć na ostatnią chwilę,postanowiłam zacząć już wyszywać serwetkę z kurczakami.Wzór miałam w oryginale z kolorami muliny Gamma,niestety bez numeracji.Ale przeszukując Internet znalazłam wzór przerobiony na mulinę DMC.Przyszykowałam potrzebne materiały i zaczęłam wyszywać,niestety to co zaczęło pomału wyłaniać się spod igły bardzo odbiega od oryginału.
Gotowa serwetka powinna wyglądać tak:
u mnie wychodzi tak:
prześliczne te kurczaczki
OdpowiedzUsuńfaktycznie jakieś mało zielone te listki
a może sama dobierz kolory - wydaje mi się że niewiele jest tam odcieni zieleni a może wyglądać dużo lepiej
nie narzekaj...będzie ładna...a może dobierzesz sobie kolory wg oryginału ? jak tak kiedyś dobierałam sobie kolory do obrazka,który był hafcony wełną..i wyszło super...możesz go sobie obejrzeć na moim blogu - jest jako główny obrazek...
OdpowiedzUsuńpozdrówki przesyłam... :-)
Serwetka śliczna się zapowiada. Na pewno dobierzesz właściwe kolory, albo spróbuj wzór wrzucić w Haftixa powinien pokazać jakie kolory są potrzebne.
OdpowiedzUsuń