niedziela, 31 października 2010

Kalendarz.

Odważę się i pokażę Wam nad czym tak się męczę .Nie sądziłam,że ta praca zajmie mi tyle czasu.Wolnego czasu,którego ciągle mi brakuje,ale mając dom,pracę i syna niespełna czteroletniego człowiek ma wrażenie,że doba się kurczy.Ale postanowiłam,że wścieknę się,a skończę ten kalendarz na czas.


2 komentarze:

  1. On jest piekny i warty zachodu :) Juz Ci duzo nie zostalo :) Zycze zatem 48-miogodzinnej doby i grzecznego Synka :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  2. I mi się ten kalendarz najbardziej podoba - w tym roku nie dam rady ale w przyszłym... kto wie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...